Cześć wszystkim!
Mam nadzieję, że u Was wszystko w porządku. Chciałbym się podzielić z Wami kilkoma sposobami na sprawdzenie, czy samochód był zalany przez powódź. To ważne, bo nikt nie chce kupić auta, które może mieć poważne problemy z elektroniką czy silnikiem. Po pierwsze, warto dokładnie obejrzeć wnętrze auta - wilgoć, plamy na tapicerce czy zapach pleśni mogą być oznaką zalania. Po drugie, sprawdźmy stan filtra powietrza - jeśli jest mokry, to znak, że woda dostała się do silnika. Kolejnym krokiem jest sprawdzenie stanu oleju - jeśli jest biały lub mleczny, to znak, że woda dostała się do układu smarowania. Warto też zwrócić uwagę na stan akumulatora - jeśli jest zalany, to może być uszkodzony. Oczywiście najlepiej jest zabrać ze sobą mechanika lub skorzystać z usług specjalistycznej firmy, która przeprowadzi dokładny przegląd auta. Pamiętajmy, że kupno zalanej przez powódź samochodu może być bardzo ryzykowne i lepiej nie ryzykować. Trzymajcie się ciepło i uśmiechnięcie!
Mam nadzieję, że u Was wszystko w porządku. Chciałbym się podzielić z Wami kilkoma sposobami na sprawdzenie, czy samochód był zalany przez powódź. To ważne, bo nikt nie chce kupić auta, które może mieć poważne problemy z elektroniką czy silnikiem. Po pierwsze, warto dokładnie obejrzeć wnętrze auta - wilgoć, plamy na tapicerce czy zapach pleśni mogą być oznaką zalania. Po drugie, sprawdźmy stan filtra powietrza - jeśli jest mokry, to znak, że woda dostała się do silnika. Kolejnym krokiem jest sprawdzenie stanu oleju - jeśli jest biały lub mleczny, to znak, że woda dostała się do układu smarowania. Warto też zwrócić uwagę na stan akumulatora - jeśli jest zalany, to może być uszkodzony. Oczywiście najlepiej jest zabrać ze sobą mechanika lub skorzystać z usług specjalistycznej firmy, która przeprowadzi dokładny przegląd auta. Pamiętajmy, że kupno zalanej przez powódź samochodu może być bardzo ryzykowne i lepiej nie ryzykować. Trzymajcie się ciepło i uśmiechnięcie! 